SolidWorks >> Inne tematy >> Lokalizacja plików
Autor Wypowiedź
SW 12 SP 5
2012-08-29, 09:11
Pomógł 0 raz(y).
Witam. Ten problem irytujemnie od dłuższego czasu, mianowicie chodzi o to że jak mam 2 części o tej samej nazwie niech to będzie siłownik, ale to dwa różne siłowniki(niech jeden będzie hydrauliczny a drugi pneumatyczny) jedynie ich nazwa się zgadza i są zapisane w różnych lokalizacjach. Potem tworzę złożenie w któym znajduje się powiedzmy siłownik pneumatyczny. Za jakiś czas otwieram część siłownik (ten hydrauliczny) i otwieram złożenie z siłownikiem i program zamiast właściwego siłownika wrzuca ten otwarty (oczywiście błędy w wiązaniach itd).

Pytanie czy w SW można sobie jakoś z tym poradzić we wmiarę rozsądny sposób?

Przykładowo w ProE było tak że na początku wybiraliśmy current directory (czy coś takiego) i w nim były wszyskie części i złóżenia do danego projektu w inventorze też nie ma z tym problemow bo on "idzie" po ścieżce dostępu. Przykład dla niego siłownik z pulpitu jest inny (bo jest ) niż siłownik zapisany w dokumentach.
 
Panienka do wszystkiego
2012-08-29, 09:51
Pomógł 66 raz(y).
Witam,

zasada jest jedna - nadaje sie nazwy unikalne. Silownik d125H, Silownik d50P albo numer jakis. To podobnie jak z ludzmi, co maja te same imiona i nazwiska (Jan Kowalski) - w ksiazce tlf jest ich pelno i jak nie znasz ulicy, to d...

Pozdr. tomek
 
SW 12 SP 5
2012-08-29, 12:03
Pomógł 0 raz(y).
Aha. Szkoda że nie rozwiązali tego problemu jak w innych programach. No siłownik to był akurat zły przykład ale co np: z oprawami łożyskowymi kiedyś się zderzyłem już nie pamiętam dokładnie ale chodziło o obudowę UCP 6 (albo UCF 6) i okazało się że ściągnieta z dwóch różnych stron różniły się nieznacznie (tzn. na tyle znacznie ze potem trzeba było przy montażu dopasowac wałek) a jak wkładełem do złozenia to on wkładał i tą "starą " a nie nową. A niby obudowy takie same, bo ten sam symbol. Potem jak już maszyna cfhodziła porównałem dwa modele i klops różnią się...

Pozdrawiam.
 
Panienka do wszystkiego
2012-08-29, 13:06
Pomógł 66 raz(y).
Ja sprawdzam krytyczne parametry (nie biore wszystkiego w ciemna) a "smieci" wyrzucam - stad nie mam z tym problemow. Ale zaczynalem, tak jak Ty - WSPORNIK i jeszcze jeden WSPORNIK, i nastepny... A potem otwarte 2 zlozenia z WSPORNIKIEM - byly fajne jaja...

Pozdr. tomek
 
CSWP, CSWE, CSWI *** solid-blog.pl ***
2012-08-29, 18:33
Pomógł 406 raz(y).
1. Nie stosuje się części o takich samych nazwach - to podstawa. Dlatego pdmy tego niedopuszczają...
2. Jeżeli już są takie części to nie otwiera się jednocześnie złożeń/rysunków, w których występują części o takich samych nazwach (ich geometria nie ma nic do tego). Działa to tak, że części załadowane do pamięci w pierwszym złożeniu zastąpią wszystkie z tą samą nazwą w każdym innym otwartym później.
3. Rozwiązanie jest proste, stosowanie części o unikalnych nazwach. Jak robisz kopie projektu zawsze dodaj przedrostek/przyrostek i gotowe. Zarządzenie w takiej sytuacji poprawia pdm, gdzie odpowiednio skonfigurowany nie pozwoli na podmianę plików, albo załaduje tylko do odczytu i nie da się nadpisać zmian.

A ściężkę dostępu podczas ładowania plików zawsze można wybrać w odniesieniach (podczas otwierania na dole) - zapewniam Cie, że nie jest to gorzej rozwiązane niż w Proe czy Inv.
 
SW 12 SP 5
2012-08-30, 09:06
Pomógł 0 raz(y).
Ok. Dzięki za info.

Pozdrawiam.
 

PSWUG

Strefa Resellera

Publikuj

Społeczność

Ankieta

Linki

RSS

BOT