Testowal ktos kiedys?
Dla mnie i tak zawsze pierwsza wersja jest beznadziejna- tyle bledow.

Ja testowałem ale nieoficjalnie. Normalnie to się trzeba zarejestrować i zgłaszać wszystkie błędy - oczywiści im więcej tym lepiej.
Postaram się przytoczyć jeszcze coś niedługo - wywiad z osobą, która wygrała kilka ostatnich BETA testów.
Na marginesie - kiedyś wygrał Polak i w nagrodę poleciał na SWW - jeżeli się zgodzi to również z nim zrobimy krótki interview.

Jakby mało logiki widzę w tym, że przystąpienie do programu jest uzależnione od posiadania wykupionej usługi subskrypcji. Ja bym chętnie potestował, pewnie zgłosił jakieś błedy, przyczynił się do ulepszenia programu ale jakoś nie mam zamiaru być zmusaany do kupowania czegoś tam. To w sumie jest wykonywanie roboty za firmę SW. A skoro robię coś za kogoś , to niby czemu mam jeszcze za to zapłacić.

Wcale nie masz za to płacić. Grono beta testerów po prostu jest zamknięte dla posiadaczy licencji, czyli legalnych użytkowników SW. Taka polityka korporacji. Może jest to spowodowane pilnowaniem legalności licencji a może np. nie chcą żeby za dużo nowości wypłynęło przed premierą. Powodów może być co najmniej kilkanaście. Tak chcą tak robią.

No to kolega się popisał. Posiadaczem legalnej licencji to ja jestem. Ale...
"The programs indicated are only open to customers with an active Subscription Service contract."
tak jak napisałem. A nie jestem zwolennikiem płacenia jakiś dodatkowych opłat za obsługę techniczną, której nie potrzebuję, natomiast dostęp do poprawek (nie do nowych wersji oprogramowania) wydaje mi się całkowicie logicznie, że powinien być bezpłatny. Jeżeli kupuję jakikolwiek produkt i posiada on usterkę, to na sprzedającym leży obowiązek naprawy lub wymiany na nowy (bez usterki) jeżeli usunięcie usterki jest niemożliwe. A pobieranie opłaty za usunięcie tejże usterki uważam za rozbój. Tak więc za takie "usługi" nie płacę. A to od tej właśnie opłaty uzależnione jest testowanie nowej wersji lub nie (o ile dobrze rozumiem).
 

Masz racje moja pomyłka :)
ale  Stwierdzenie "Taka polityka korporacji" wszystko wyjaśnia.
Natomist co do Twoich argumentów odnośnie dostępu do Service Packów (w ramach jednej wersji) - CAŁKOWICIE POPIERAM!

"A nie jestem zwolennikiem płacenia jakiś dodatkowych opłat za obsługę techniczną, której nie potrzebuję, natomiast dostęp do poprawek (...) wydaje mi się całkowicie logicznie, że powinien być bezpłatny" 
...ale zgadzasz się uruchamiając SWX pierwszy raz i klikając na "Zgadzam się z warunkami licencji". 
Ponadto nie wiem czy jakikolwiek producent oprogramowania twierdzi, że SP to lek na usterki czy wręcz błędy. Pewnie nie, wg producenta - jest to rozszerzenie czy poprawa funkcjonalności a nie usuwanie wad produktu - bo do reklamacji takowych masz święte prawo (chyba, że znów warunki licencji mówią inaczej)
Pozdrawiam.
Kamil

Czesc,
 
chyba, że znów warunki licencji mówią inaczej
one zawsze mowia inaczej... Ale takie jest zycie. A poza tym zaden z nas tego i tak czy tak nie jest w stanie przeczytac a nie mowiac wogole zrozumiec.
Pozdr. tomek

Kolega filozof????
Jak kolega nie wie co to jest SP, to proszę w googlach wpisać solidwork service pack. SP to głównie łatanie niedoróbek spowodowanych szaleńczym wypuszczaniem nowych wersji (otóż rusza beta 2011 - akiedy będzie w przedaży? w przyszłym roku? chyba nie). Tak więc - SP to w 90% poprawki + 10% niby jakichś ulepszeń. Skoro producent chce żeby klient, który nie płaci subskrypcji nie miał dostępu do nowych rzeczy (ulepszeń), to niby OK, bo klient nie zapłacił za nie. Ale zapłacił za pewne funkcje i powinny one dobrze działać, a jeżeli nie działają dobrze, to powinien dać możliwość skorzystania z pakietów korygujących te błędy (tylko koryugujących błędy).
A tak ogólnie skoro kolega nie miał nic do powiedzenia to po co kolega napisał tego posta?